Święty Maksymilian Maria Kolbe
14.08.2021 r. (sobota) Kościół katolicki wspomina św. Maksymiliana Marię Kolbego. Rajmund Kolbe urodził się 08.01.1894 r. w Zduńskiej Woli w rodzinie tkaczy. W 1907 r. franciszkanie ze Lwowa prowadzili w Pabianicach misje. Pod wpływem ich nauk, Rajmund wraz ze swoim starszym bratem Franciszkiem, postanowił wstąpić do franciszkanów.
Po ukończeniu gimnazjum w 1912 r. rozpoczął dalszą naukę w Krakowie. Stąd ze względu na jego niezwykłe zdolności skierowano go w tym samym roku do Rzymu. 01.11.1914 r. Kolbe złożył uroczystą profesję, w czasie której obrał sobie imię Maksymilian Maria. 28.04.1918 r. Kolbe otrzymał święcenia kapłańskie. W 1919 r. wraca do Polski i w Krakowie zaczyna wydawać „Rycerza Niepokalanej”. W roku 1927 w Teresinie pod Warszawą zakłada klasztor franciszkański Niepokalanów, gdzie wraz z ojcami nadal wydaje „Rycerza Niepokalanej” i zajmuje się działalnością misyjną. Kiedy wybucha II wojna światowa, 19.09.1939 r. Niemcy przystąpili do likwidacji Niepokalanowa, o. Kolbe wraz z współbraćmi został aresztowany i umieszczony w obozie w Amtlitz. Stąd wywieziono ich do Ostrzeszowa, gdzie zostali zwolnieni 08.12.1939 r. O. Kolbe powrócił do Niepokalanowa. 17.02.1941 r. gestapo aresztuje o. Kolbego i wywozi do Warszawy na Pawiak. 25.05.941 r. przewieziono go do obozu koncentracyjnego w Oświęcimiu, gdzie dostał numer 16 670. Pod koniec lipca 1941 r. z bloku o. Maksymiliana uciekł więzień. Oburzony komendant nakazał zwołać na plac cały blok i co dziesiątego wytypowanego przez siebie więźnia skazał na śmierć głodową, w specjalnie na to przygotowanym bunkrze. Wśród przeznaczonych na śmierć znalazł się Franciszek Gajowniczek. Smutny i nieszczęśliwy szeptał, że musi opuścić żonę i dzieci. Wtenczas stała się rzecz, która zdumiała niemieckich oprawców. Z szeregu wyszedł o. Kolbe i prosił, by jego skazano na śmierć w zamian Gajowniczka. Na pytanie kata: kim jest? odparł, że „jest katolickim kapelanem. Jest samotny, a Gajowniczek ma żonę i dzieci”. I poszedł na śmierć wraz z 9 towarzyszami do bunkru śmierci. Przyzwyczajony do głodu o. Kolbe przeżył w bunkrze dwa tygodnie bez wody i chleba. Wygłodzonego oprawcy dobili zastrzykiem z fenolu. Stało się to 14.08.1941 r. w wigilię Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. O. Kolbe miał jedynie 47 lat.
17.10.1971 r. papież Paweł VI ogłasza o. Maksymiliana błogosławionym, zaś do godności świętego wynosi go 10.10.1982 r. św. Jan Paweł II. Zarówno na beatyfikacji jak i na kanonizacji był uratowany przez o. Maksymiliana Franciszek Gajowniczek, który zmarł 13.03.1995 r. w Brzegu. Jego doczesne szczątki zgodnie z jego wolą spoczęły na cmentarzu przyklasztornym w Niepokalanowie.
Podano za: http://sulejow.cystersi.pl/2021/08/07/liturgiczne-wspomnienie-sw-maksymiliana-marii-kolbego/
Podoba Ci się ten artykuł? Przekaż go innym: